HomeAktualności z regionuPanika w regionie! Cyganie porywają dzieci?…

Panika w regionie! Cyganie porywają dzieci?…

jeden204W internecie aż mnoży się od wpisów przedstawiających Romów w bardzo niekorzystnym świetle. Od kilku tygodni w wirtualnej sieci bez większych problemów można przeczytać o rzekomych próbach porwań młodych matek z dziećmi. Ludzie przekazują sobie informacje a w naszym regionie wśród coraz większej liczby mieszkańców narasta obawa. Czy słusznie?
Nieważne, czy o Cyganów zapytamy w Łęczycy, Witoni, Świnicach Warckich…
Wielu słyszało o dramatycznych sytuacjach w których młode dziewczyny były śledzone i nagabywane przez Cyganów. Do takich zdarzeń ma głównie dochodzić w przypadku samotnych matek z małymi dziećmi. Czy internetowe wpisy są autorstwa osób z dużą wyobraźnią? A może faktycznie jest coś na rzeczy? Tym bardziej, że policja wie o sprawie. W internecie znaleźliśmy mnóstwo ostrzeżeń przed Cyganami. Są nawet opisy osób, które znalazły się w podobnych sytuacjach.
„Po raz kolejny udostępnimy post o tym co dzieje się w ostatnich dniach w Łęczycy, prosimy go nie ignorować, ani nie wypisywać, że to “ściema” “nieprawda”, ponieważ przez ten post chcemy ostrzec wszystkie zagrożone osoby, być może redukując ryzyko jakiegokolwiek napadu przez poszerzanie świadomości mieszkańców naszego miasta – czytamy w ostrzeżeniu administratorów strony społecznościowej poświęconej Łęczycy.
„Po naszym mieście oraz jego okolicach kręcą się mężczyźni nieznanego pochodzenia (łatwo poznać po ciemnej karnacji). Jeżdżą oni samochodami na fałszywych bądź angielskich, zagranicznych blachach. Podążają oni głównie za kobietami oraz dziećmi. Bardzo prosimy uważać na swoje pociechy oraz na samych siebie. Sprawa została niejednokrotnie zgłoszona policji, czekamy na jakąś reakcję. Osobiście widzieliśmy wymienionych osobników kręcących się po działkach łęczyckich o godzinie 21, terenową hondą z fałszywą rejestracją TLY. Bardzo prosimy nie ignorować takiego ostrzeżenia, ponieważ póki sprawa nie jest “oficjalnie” rozpoczęta przez policję musimy wziąć odpowiedzialność za siebie nawzajem. Jeżeli zobaczycie podejrzane samochody a w środku ciemnoskórych mężczyzn prosimy o zgłoszenie tego faktu na policję. Nie przesadzając może to uratować komuś życie”.
Natknęliśmy się na wpis łęczycanki Natalii K. (nazwisko do wiadomości red.).
„Auta jakimi jeżdżą i o których mi wiadomo to mercedesy, hondy, peugeoty, czarne, srebrne, błękitne. Jeżdżą na rejestracjach nie z Polski. Albo angielskie albo niemieckie ewentualnie lewe blachy “znikąd”. Czasami nie mają w ogóle tablic. Często ich wymówką jest to, że brakuje im paliwa, że nie mają jak dojechać. Wjeżdżają na podwórka, jeżdżą za ludźmi, obserwują okna, budynki, zatrzymują ludzi. Myślałam, że jeżdżą tylko w nocy/wieczorem, ale dziś się przekonałam, że w dzień już się nie boją. Ogólnie jeżdżą bardzo powoli, rozglądają się i jak kogoś sobie upatrzą to nie dają spokoju. Chodzi im o kobiety i małe dzieci – to na pewno, bo facetów się boją. I tak jak pisałam – dziś zgłaszałam to na policję, po tym jak za mną jeździł i czekał pod blokiem”.
Łęczycanie w internecie na bieżąco śledzą poczynania Romów. Oto kolejny wpis:
„Po Łęczycy w tym momencie (17:20) jeździ terenowa Honda, w środku siedzi osoba o ciemnej karnacji, jeździ za kobietami, powoli, zawraca i od nowa jedzie dalej, sprawę zgłosiłam na policję, jeśli będziecie ją widzieć – dzwońcie, tablice są fałszywe, TLY rejestracja się zaczyna, to prawdopodobnie Ci Cyganie”.
„Drugi raz ich widzieliśmy ok. 21 na ul Kaliskiej, koło Żabki. Auto takie samo, ale rejestracja inna”.
Podkomisarz Agnieszka Ciniewicz, rzecznik policji w Łęczycy, do której zadzwoniliśmy pod koniec ub. tygodnia, oficjalnie sprawy nie chce komentować. Dowiedzieliśmy się jedynie, że sygnały mieszkańców o Cyganach znane są funkcjonariuszom. Póki co, policja żadnych ruchów w tym kierunku nie robi. Dlaczego? Nie ma poszkodowanych i konkretnych zgłoszeń, które potwierdziłyby zarzuty.
(zz)

_____________________

Dramatyczne wpisy w internecie zelektryzowały mieszkańców. W lesie w Gostkowie (w pobliżu zakładu JTI) miało dojść do próby porwania matki z dzieckiem.
… „Spotterka: Witam serdecznie, dziś w okolicy Starego Gostkowa byłam świadkiem napaści na młodą dziewczynę, która szła z wózkiem koło firmy JTI. Wszystko działo się tak szybko, nawet nie wiadomo kiedy z lasu wyjechał czarny jeep na niemieckich blaszkach. Wysiadło 3 masywnych mężczyzn i zaczęli szarpać kobietę i wózek. Chwała Bogu, że zauważyli to pracownicy firmy JTI i z kijami zaczęli biec w kierunku tej biednej dziewczyny. Uważajcie na siebie i dzieci”, „Uważam, że tą sprawą powinno się zająć w końcu na poważnie. Znajoma mojej mamy potwierdziła sprawę, która wydarzyła się w Gostkowie. Mieszkam w miejscowości w której jest szkoła podstawowa. Osoby mieszkające niedaleko szkoły zauważyły, że ostatnio jakieś czarne i srebrne auto kręci się koło szkoły. Mam nadzieję, że ktoś zajmie się tą sprawą i że w końcu nikt nie będzie musiał się bać jak wyjdzie z domu”,
„Dzisiaj kręcili się w okolicach Baldrzychowa w godzinach porannych około 5 rano”,
„Spotterka: witam chciałam zapytać czy już z tymi cyganami się w końcu nie uspokoi? Nawet nie można na ulice wyjść? Nie może się sprawą zająć policja albo telewizja? Dopiero każdy się sprawą zajmie jak naprawdę coś się stanie poważnego. Ostatnio w Uniejowie gonili moja sąsiadkę, ledwo im uciekła. Udostępniajcie i zainteresujcie się sprawą, bo może chodzić o was samych albo o dzieci wasze. Pozdrawiam”…
to tylko niektóre wpisy w internecie.
Jedziemy na miejsce. Większość osób z którymi rozmawialiśmy potwierdza, że sprawa jest głośna.
– Słyszałam o tym. Ludzie przekazują sobie te informacje o Cyganach. Coraz więcej mieszkańców ma obawy. Boją się nie tylko matki z małymi dziećmi, ale również młode dziewczyny – słyszymy od jednej z pracownic JTI.
Przypomnijmy, że niedawno opisywaliśmy w Reporterze podobną sprawę dot. rzekomej próby porwania dziecka na autostradzie A2, w okolicach Wartkowic. Wówczas oficjalne stanowisko zajęła policja. St. asp. Elżbieta Tomczak, rzecznik poddębickiej policji, umieściła na stronie internetowej komunikat z prośbą o informowanie policji o takich przypadkach. Policja w Poddębicach przestrzegła też przed bandytami.
Jakie jest teraz stanowisko policji?
– Mamy mnóstwo telefonów od mieszkańców zaniepokojonych doniesieniami o Romach – mówi mł. asp. Bożena Olejniczak z KPP. – Dlatego rozmawiałam o tym z komendantem. Na razie nie odnosimy się do sprawy, ponieważ nie mamy oficjalnych zgłoszeń. Nie ma osób poszkodowanych i szczerze mówiąc nie wiem, co o tym sądzić. Nie potrafię wytłumaczyć tego, dlaczego w internecie pojawia się tyle informacji o próbach porwań. Być może ktoś próbuje specjalnie podsycać wrogie nastawienie niektórych mieszkańców do Romów.
Kłopot jednak w tym, że w internecie wpisy pochodzą nie tylko od jednej osoby a do podobnych wydarzeń ma dochodzić w wielu miejscowościach.
(ps)

UDOSTĘPNIJ:
Awantura w urzędzie
Nerwowo przy remonci
BRAK KOMENTARZY

Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.